ULTRASONE E11 - rozrywkowe

ULTRASONE E11 - rozrywkowe

1. ULTRASONE Edition 11 – wstęp

ULTRASONE to niemiecki producent słuchawek wysokiej klasy z dużym stażem więc jest dobrze znany miłośnikom słuchawek.
Tobie też?
Najwyższa seria słuchawek nazywa się Edition, a w niej najnowszy model to Eleven. Kosztuje 1000 euro czyli 1/3 ceny dwóch modeli droższych. Zaciekawił mnie bo to jedyny obecnie produkowany model o okrągłych muszlach jak wcześniejsze E10 i E12 oraz pierwszy z membraną z bio-celulozy.
Dzięki uprzejmości menadżera firmy MIP, która jest nowym dystrybutorem w Polsce, wypożyczyłem je i po kilku tygodniach słuchania, opiszę wrażenia z odsłuchów i używania.




2. ULTRASONE Edition 11 – budowa

Słuchawki zapakowane są w białe kartonowe pudło, wsadzone do zewnętrznego lakierowanego, który pełni funkcję obwoluty, na której są zdjęcia słuchawek i opis zastosowanych technologii.

ultrasone e11 obwoluta
Pod wkładem z szarej gąbki, który opatula słuchawki, jest miękki pokrowiec, kabel w podłużnym woreczku, sprasowany w postać kostki oraz wieszak typu stand. Ów stojak zrobiony jest z kilku stalowych elementów polakierowanych na czarno, które trzeba skręcić ze sobą. Niestety jest toporny i brzydki. Daleko mu do wyrafinowania i piękna stojaka od Edition 12. Nie polecam go używać ponieważ wąska, płaska blacha, do zawieszania słuchawek szybko zniszczy poduszkę pałąku, a poza tym wysokość stojaka jest zbyt niska aby zmieściły się słuchawki z kablem. To wada jaką ma także stojak McIntosh sprzedawany w komplecie ze słuchawkami MHP1000. Odnośnie kabla jest tylko jeden o długości trzech metrów, zakończony złoconą wtyczką mini Jack plus zakręcana przejściówka duży Jack.

ultrasone e11 przewod
Kabel jest cienki ale wysokiej jakości. Składa się z 4 żył typu Litz, wykonanych z miedzi srebrzonej. Jest lekki i giętki, a więc idealny do łączenia z telefonem lub DAP-em ale zbyt długi do takich zastosowań. Zważywszy na małą moc słuchawek, przekrój jest wystarczający także do współpracy słuchawek z mocnymi wzmacniaczami stacjonarnymi. Łączy się z każdą słuchawką niezależnie za pomocą małych wtyczek o dwóch stykach.
Słuchawki Edition 11 wyglądają bardzo ładnie i ekskluzywnie.

ultrasone e11 5
Korpus muszli zrobiony jest z drewna orzechowca o gładkiej powierzchni i ładnym kolorze. Pałąk jest pojedynczy, wykonany z aluminium i lakierowany na czarno, tak samo jak wysuwane końcówki o skokowej regulacji z zapadką kulkową.

ultrasone e11 zapadki palaka
Trzymają dobrze ustawiony rozmiar ale zmiana położenia nie odbywa się tak perfekcyjnie gładko jak w E5. Odnośnie rozmiaru i w ogóle pałąka.

ultrasone e11 poduszka palaka
Jego poduszka ma wystarczającą grubość i jest obszyta miłym w dotyku materiałem, który producent nazywa alcantara. Mam małą głowę – rozmiar S, podobna więlkość jak manekin, a pałąk mam powiększony prawie na maksa.

ultrasone e11 na manekinie przodem z ukosa
Do tego bardzo mocno ściska moją głowę. Wynika z tego, że jeśli masz dużą głowę – L lub XL, to pałąk może okazać się za mały i jego uścisk będzie zbyt silny i męczący. Poduszki muszli są obszyte miękką tkaniną, którą producent nazwał micro-velour. Przekrój ich jest szeroki i jak zwykle w słuchawkach ULTRASONE, półokrągły.

ultrasone e11 puszki muszli
Taki kształt zapewnia bardzo duży komfort dla twarzy, mimo mocnego docisku. Szkoda, że większość firm robi poduszki o kwadratowym przekroju, którego krawędzie wciskają się niemiło w twarz, np.: Oppo, MrSpeakers, Audeze, Focal.
Muszle połączone są z końcówkami pałąka w bardzo ciekawy i służący ergonomii sposób, poprzez przegub punktowy w centrum muszli.

ultrasone e11 muszla z zewnatrz
Taki rodzaj połączenia mają tylko słuchawki Ted Baker ROCK ALL i DENON AH-D7100.

ultrasone e11 punktowe mocowanie muszli z palakiem
Zakres ruchu muszli nie jest duży ale wystarczający, za to odbywa się pod dowolnym kątem, co umożliwia idealne dopasowanie do twarzy, a punktowe, centralne zamocowanie, rozkłada nacisk równomiernie po obwodzie poduszki. Świetnie!
Od zewnątrz, przestrzeń między drewnianym korpusem zewnętrznym, a centralną, także drewnianą częścią muszli, zasłonięta jest czarną blachą z podłużnymi, promieniście ułożonymi otworkami, przez które widać srebrną, drucianą siateczkę.

ultrasone e11 metalowa maskownica z siateczka
Taka budowa, pozwala określić Edition 11 jako słuchawki półotwarte, pod kątem akustycznym.
Nowością w tym modelu jest materiał użyty do wykonania membrany. Jest ona zrobiona z bio-celulozy, czyli mówiąc potocznie jest papierowa. Wszystkie inne modele tego producenta, mają membrany metalowe. Jej średnica ma 40mm, co jest charakterystyczne dla wszystkich modeli ULTRASONE i jednocześnie rzadkie, bo obecnie większość modeli słuchawek wyższej klasy używa membran o średnicy 50mm lub więcej.
Szczegóły techniczne zastosowanych technologii są na stronie producenta więc jak zwykle nie będę ich przekopiowywał tutaj. Wspomnę tylko, że model Eleven korzysta z systemu S-Logic w wersji Plus, który służy zwiększeniu przestrzenności dźwięku. Inny patent, który ma wpływ na dźwięk, to ULE czyli metalowa płytka z otworkami, oddzielająca ucho od membrany. Skutkuje to według producenta, redukcją pola magnetycznego, które dociera do głowy słuchacza o 98%. To super rozwiązanie dla zdrowia ludzi, którzy mają słuchawki na głowie po 8h codziennie. Niestety nie jest bez wpływu na dźwięk, który słyszymy. O tym w następnym rozdziale. Słuchawki są lekkie, a nawet bardzo lekkie, jak na obecnie oferowane modele wyższej klasy od konkurencji, a konkretnie, ważą 318 gram. Impedancja cewki przetwornika dynamicznego wynosi 32 Ohm, a skuteczność tylko 94 decybele, co być może wynika także z systemu ULE. Większość słuchawek dynamicznych ma około 100dB, a niektóre 112! – AKG K872


3. ULTRASONE Edition 11 – dźwięk

Słuchawki E11 grają bardzo dynamicznie, radośnie i w stylu, że tak to ujmę, rozrywkowym. Oznacza to, że dźwięk nie jest napięty ani twardy. Szczegóły nie są podawane natrętnie i z podkreślaniem krawędzi. Cały przekaz ma świetną motorykę, która wynika z dobrego podawania tempa i podrasowanego, sprężystego basu. Bas choć podkręcony, to nie jest podbity w średnim podzakresie jak ma FOCAL Elear, a całościowo wzmocniony. Nigdy nie traci sprężystości i kontroli i co najważniejsze nie dudni i nie przytłacza jak ten z AudioQuest NightHawk Carbon.
Góra jest żywa, gładka ale czuć, że nie produkuje jej membrana metalowa. Brakuje jej blasku, perlistości, rozdzielczości i wybrzmienia jakie oferuje berylowa membrana MONOLITH M650 lub aluminiowo polimerowa SONY MDR-Z7m2.
Barwy oferowane przez Eleven są całkiem ładne ale w odcieniach raczej pastelowych, bez szarości i bez jaskrawości. Brak jaskrawości jest odstępstwem od dźwięku prawdziwych instrumentów ale może Ci się spodobać, gdy słuchasz muzyki tanecznej, pop, czy elektronicznej. W takim repertuarze brak jaskrawych barw i twardych krawędzi, bardzo służy radości ze słuchanej muzyki i ogólnie relaksowi.
W zestawieniu ze wspomnianymi M650 słychać, że średnica jest przez Edition 11 ściśnięta przez bas i wysokie tony. To typowa cecha dźwięku większości słuchawek. Inaczej pisząc bas, średnica i góra dzielą muzykę miedzy sobą po równo i każdy zakres ma 1/3 całości prezentacji. W rzeczywistości dźwięki należące do tzw. średnicy zajmują 2/3 objętości muzycznej, a dół plus góra 1/3. Tak grać potrafią tylko drogie słuchawki, np.: Pioneer MASTER 1, a z tanich nieliczne, np.: MONOLITH M650. Zatem, to nie wada E11, a jedynie cecha charakteru, która nie przeszkadzała mi gdy nie słuchałem muzyki wokalnej lub kameralnej. Prawdę pisząc nawet w takiej muzyce mi nie przeszkadzała po dłuższym słuchaniu tylko tych słuchawek. Problem wychodził na jaw, po zmianie z głośników lub innych słuchawek. W muzyce rozrywkowej ta cecha jest sporym atutem.
Głosy wokalistów słuchawki Eleven prezentują naturalnie i zwykle gładko. Dopiero przy naprawdę głośnych odsłuchach, przepuszczają uwypuklone sybilanty do uszu. Właśnie, a co znaczy głośno. Głośno, to znaczy taki poziom natężenia dźwięku jak na koncercie. Jeśli bywasz na koncertach jak ja, to wiesz co mam na myśli. Jeśli słuchasz cicho lub co najwyżej ze średnim poziomem, to nigdy nie usłyszysz przykrego dźwięku z E11.
ULTRASONE i FOCAL stosują w swoich słuchawkach membrany o średnicy 40mm. Niestety praw fizyki żadnymi sztuczkami się nie przeskoczy, można tylko oszukać nasze zmysły. Przekładając prawa fizyki na język potoczny, przytoczę powiedzenie, które tu idealnie pasuje: „duży może więcej” W czasach gdy we wszystkich słuchawkach pracowały membrany 40 milimetrowe, nie było problemu. Obecnie gdy większość, nawet tanich modeli słuchawek dynamicznych, jest zaopatrzonych w znacznie większe przetworniki, to przy porównaniach słychać ograniczenia w dynamice, mocy i rozciągnięciu basu z Edition 11. Dotyczy to także FOCAL Elear i Clear. Usłyszeć to można tylko przy słuchaniu muzyki z poziomem live. Następuje wtedy kompresja, która tutaj przejawia się spadkiem rozdzielczości i czystości na średnicy oraz tak zwanym pompowaniem basu. Wtedy właśnie pojawiają się okazjonalnie przerysowane sybilanty. Nie jest to duży i częsty problem ale jest. Bas staje się ujednolicony i czuć, że tłoczy powietrze jak otwory bas-refleks w małych głośnikach, które próbują grać jak duże. Nie ma mowy o uzyskaniu takiej mocy jaką tworzą SONY Z7, w których pracują membrany o średnicy 70mm. Zdecydowanie większe natężenie czystego dźwięku wytwarzają membrany M650 o średnicy 50mm. Na dowód kunsztu inżynierów ULTRASONE świadczy fakt, że bas ze słuchawek Eleven nigdy nie dudni i nie rozmywa się. Natomiast DENON D7200 i AQ NightHawk Carbon, które mają przetworniki z membranami o średnicy 50mm, także z celulozy, przy poziomie dźwięku live mają problemy z czystym odtworzeniem basu, które skutkują dudnieniem.
Ostatnią kwestią odnośnie dźwięku Edition 11 jest prezentowana przestrzeń. Robi wrażenie swobodą rozmieszczenia muzyków, a właściwie instrumentów, które słyszymy. Jest bardzo szeroka i wysoka. Głębokość jest ładnie pokazana ale nie jest imponująco duża, a po prostu normalna. Czasem dźwięki lokalizowałem z boku i z tyłu głowy. Fajne wrażenie. Wyjątkowe umiejętności w kreowaniu przestrzenności muzyki, wynikają zapewne z zastosowanych systemów. Niestety efekty przestrzenne okupione są tym, że lokalizacja wokalistów nie jest ostro zdefiniowana. Głos zajmuje duży obszar na środku sceny ale nie jest on zogniskowany w jednym punkcie. To odstępstwo od prezentacji znanej mi z wielu słuchawek, daje fajny efekt swobody i także służy relaksowi w czasie odsłuchów. Słuchawki ULTRASONE E11 mimo małej skuteczności, są łatwe do wysterowania, co wynika z ich małej mocy. Zatem całkiem dobrze grają z mocnym telefonem, a bardzo dobrze z DAP-em. Trzeba podkręcić głośność bardziej niż dla skuteczniejszych słuchawek ale mocy nie brakuje. Świetnie się spasowały z Astell&Kern SR25. Jego bardzo dynamiczne i mocno kontrolowane brzmienie świetnie pasuje do swobodnej i obfitej prezentacji E11. Obfity w harmoniczne i plastyczny przekaz FiiO M11 Pro skutkował zbyt gęstym dźwiękiem słuchawek. Najlepszy efekt uzyskałem z bardzo szybkim i neutralnym wzmacniaczem cyfrowym SONY TA-ZH1ES. Zapewnia on najwyższej jakości sygnał ale małą moc i to bardzo spasowało opisywanym słuchawkom. W tym zestawieniu Eleven grały szybko, czysto, gładko i miały dobrze kontrolowany cały dolny zakres.

4. ULTRASONE Edition 11 – podsumowanie

Eleven to najtańszy model z referencyjnej linii Edition. Zawiera większość opatentowanych rozwiązań stosowanych przez ULTRASONE. Pozwalają poczuć radość, a może nawet dumę z posiadania ekskluzywnego modelu z oferty kultowej dla wielu firmy, za 1/3 ceny jej modeli flagowych.
W skrócie.
Jakość wykonania – super. Ergonomia – świetna. Wygląd – urzekający. Dźwięk – czarujący.
Ważną cechą i atutem dla wielu jest też to, że to model półotwarty. W obecnej ofercie ULTRASONE ma tylko dwa tego typu modele E11 i E15. Pozostałe mają budowę zamknietą. Dźwięk opisanego modelu nie jest wyczynowo rozdzielczy, kontrolowany i precyzyjny. Od tego typu grania jest model E5. Edition 11 tworzy dźwięk, który służy relaksowi i prostej przyjemności ze słuchania.
Łapałem się na tym, że po kilku minutach analizowania brzmienia, w celu poznania jego charakteru, moja percepcja przełączała się na zwykłe słuchanie dla czerpania radości z odtwarzanej muzyki. Mam nadzieję, że to dla Ciebie najlepsza rekomendacja dla zapoznania się z Edition 11.

                                                                                                                                                                           Pozdrawiam
                                                                                                                                                                           Józek Bywalec


ULTRASONE E11 - obwoluta
ULTRASONE E11 - obwoluta
ULTRASONE E11 -  2
ULTRASONE E11 - 2
ULTRASONE E11 - 3
ULTRASONE E11 - 3
ULTRASONE E11 - 4
ULTRASONE E11 - 4
ULTRASONE E11 - 5
ULTRASONE E11 - 5
ULTRASONE E11 - centralnie połaczony pałąk z muszlą
ULTRASONE E11 - centralnie połaczony pałąk z muszlą
ULTRASONE E11 - metalowa maskownica z siateczką
ULTRASONE E11 - metalowa maskownica z siateczką
ULTRASONE E11 - minaturka
ULTRASONE E11 - minaturka
ULTRASONE E11 - muszla z zewnątrz
ULTRASONE E11 - muszla z zewnątrz
ULTRASONE E11 - na manekienie tyłem
ULTRASONE E11 - na manekienie tyłem
ULTRASONE E11 - na manekienie z boku
ULTRASONE E11 - na manekienie z boku
ULTRASONE E11 - na manekine pod kątem z tyłu
ULTRASONE E11 - na manekine pod kątem z tyłu
ULTRASONE E11 - na manekinie przodem z ukosa
ULTRASONE E11 - na manekinie przodem z ukosa
ULTRASONE E11 - na manekinie z góry
ULTRASONE E11 - na manekinie z góry
ULTRASONE E11 - na manekinie z przodu
ULTRASONE E11 - na manekinie z przodu
ULTRASONE E11 - poduszka pałąka
ULTRASONE E11 - poduszka pałąka
ULTRASONE E11 - przewód
ULTRASONE E11 - przewód
ULTRASONE E11 - rozgałęźnik kabla z logo
ULTRASONE E11 - rozgałęźnik kabla z logo
ULTRASONE E11 - wtyczki kabla
ULTRASONE E11 - wtyczki kabla
ULTRASONE E11 - punktowe mocowanie muszli z pałąkiem
ULTRASONE E11 - punktowe mocowanie muszli z pałąkiem
ULTRASONE E11 - puszki muszli
ULTRASONE E11 - puszki muszli
ULTRASONE E11 - S-LOGIC PLUS
ULTRASONE E11 - S-LOGIC PLUS
ULTRASONE E11 - zapadki pałąka
ULTRASONE E11 - zapadki pałąka
ULTRASONE E11 -pałąk z sytemem zapadek do regulacji
ULTRASONE E11 -pałąk z sytemem zapadek do regulacji
ULTRASONE E11
ULTRASONE E11
ULTRASONE E11 - miniatura
ULTRASONE E11 - miniatura
Previous Next Play Pause

 

Written by : strona