GoldPlanar GL850 - przełom na XXI wiek

GoldPlanar GL850 - przełom na XXI wiek

1 GoldPlanar GL850 – wstęp

GoldPlanar to chiński producent słuchawek, mający kilkanaście lat doświadczenia. Okryłem go kilka lat temu i uznałem, że jego produkty są tak zaawansowane technicznie, że chcę je poznać. Najpierw kupiłem GL2000-D, a więc najlepszy model z przetwornikiem izodynamicznym czyli o płaskiej, ultra cienkiej membranie, poruszającej się w polu magnetycznym, wytwarzanym przez magnesy ułożone z obu jej stron, stąd dopisek D jak double. Jest też wersja z magnesami z jednej strony i tą też mam w planie kupić i opisać.
GL2000-D bardzo szczegółowo opisałem, z wieloma dodatkowymi artykułami, ponieważ uznałem te słuchawki za najlepsze ze wszystkich obecnie dostępnych, niezależnie od ceny. Tak!
Zaciekawiony, wkrótce po nich kupiłem pozostałe modele flagowe czyli GL850 oraz GL1200. Co ciekawe i rzadkie u innych producentów, każdy z wymienionych modeli, używa zupełnie innego typu przetwornika.
W tej recenzji opiszę model GL850 wyposażony w przetworniki harmonijkowe.
Problem z opisem GL2000-D polegał na tym, jak opisać słuchawki za 3,5kzł twierdząc, że grają lepiej od tych za 10, 20 i 30kzł. Śmiem twierdzić, że opisałem je bardzo dobrze ale mimo to, stało się tak jak przewidziałem.
Kupili je ludzie używający słuchawek w podobnej cenie, z elektroniką niskiej klasy. Skutek był taki, że w najlepszym razie uznali GL2000-D za fajnie grające słuchawki albo stwierdzili, że grają jasno i ostro i mają za mało basu.
GL850 kosztują u wujka Ali około 8,5kzł. Od niedawna GoldPlanar ma importera w Polsce i u niego kosztują 8,9kzł, a do tego gwarancja i możliwość zwrotu. Zaskakująca sytuacja, która oznacza, że producent sprzedawał w Chinach w zawyżonej cenie aby mieć rezerwę dla przyszłego dystrybutora.
Z jednej strony patrząc 8,9kzł za słuchawki, to obecnie cena, która nie szokuje tych którzy znają rynek. Z drugiej strony 8900zł to prawie dwa i pół razy więcej, od ceny modelu GL2000-D więc przeskok spory i to trochę odfiltruje potencjalnych nabywców. Wybacz taki wydłużony wstęp, już przechodzę do konkretów.

2. GoldPlanar GL850 – budowa

Z wyglądu zewnętrznego oraz budowy muszli i pałąka GL850 jest taki sam jak GL2000-D więc odsyłam do tamtego modelu recenzji, a tutaj tylko o różnicach.

goldplanar gl850 1
Różnice są zasadnicze ale odnoszą się tylko do zastosowanych przetworników.
Przypomnę, że GL2000-D ma membrany płaskie z napędem izodynamicznym, natomiast GL850 ma przetworniki typu AMT.
Czyli jakie?
AMT to skrót od angielskich słów, które nic nie wyjaśniają i są wymyślone przez marketingowców.
Zastosowane przetworniki mają membrany w postaci pomarszczonej folii, która wygląda jak miniaturowy miech harmonii i podobnie do niego pracuje, to znaczy kurczy się i rozszerza pod wpływem impulsów prądowych, w rytm muzyki, w reakcji z polem wytworzonym przez magnesy stałe.

goldplanar gl850 8
Z powodu podobieństwa wyglądu i działania będę nazywał ten typ przetworników jako harmonijkowy. Dlaczego nie AMT?
Dlatego, że swój język mam i nie muszę powtarzać za innymi dziwnych nazw, które nic nie wyjaśniają.
Przetwornik harmonijkowy wymyślił Oskar Heil około 60 lat temu. W praktyczne zastosowanie wdrożył ten pomysł Klaus Heinz na początku lat dziewięćdziesiątych gdy opracował przetwornik wysokotonowy do głośników. W 2015r Heinz założył ze wspólnikami firmę HEDD Audio, która produkuje głośniki do domu i studia.
W 2020 roku HEDD jako pierwszy, zbudował słuchawki, które wykorzystują przetwornik harmonijkowy do przetwarzania całego pasma akustycznego i nazywają się HEDDPhone One.
Firma oBravo wykorzystuje w swoich słuchawkach przetwornik harmonijkowy tylko w sekcji wysokotonowej.
Obecnie HEDD reklamuje i trwa przedsprzedaż poprawionej wersji swoich słuchawek - HEDDphone Two.
Oprócz firmy HEDD Audio, słuchawki z pełno pasmowymi przetwornikami harmonijkowymi produkuje tylko chińska firma GoldPlanar, model GL850 i jego dotyczy recenzja.
Tyle o historii powstania wyjątkowego przetwornika harmonijkowego, w dużym skrócie. Wyjątkowego podwójnie.
Po pierwsze dlatego, że odmiennie od wszystkich pozostałych typów przetworników, membrana porusza się w nim prostopadle do kierunku rozchodzenia się fal akustycznych.
Po drugie dlatego, że specyficzny sposób pracy membrany generuje fale akustyczne, o wypadkowej prędkości aż cztery razy większej od prędkości poruszania się membrany. W każdym innym od harmonijkowego przetworniku, prędkość fali akustycznej jest taka sama jak prędkość membrany.

goldplanar gl850 przetwornik harmonijkowy
GoldPlanar podaje, że dzięki opatentowanej technologii DDSB, efektywna powierzchnia ich przetwornika jest aż 6,3 razy! większa od płaskiej membrany. Ciekawe jak to się przekłada na dźwięk?
GoldPlanar wraz ze zmianą typu przetwornika w GL850, zmienił także bardzo dobre i typowe gniazda podłączeniowe z mini Jack na mini XLR.

goldplanar gl850 7
Prawdopodobnie wynika to z mniejszej ilości miejsca w korpusie muszli, pod przetwornikiem, na zamontowanie gniazda dlatego zmienili na takie, które jest znacznie krótsze.
Drugim minusem tej zmiany jest fakt, że gniazda są zbyt mocno odchylone od osi pionowej i kable unoszą się w powietrzu, zanim oprą się na piersiach słuchacza.

goldplanar gl850 na manekinie 9
Problem nie jest tak poważny jak w słuchawkach Audeze LCD3 i 4 oraz Monolith M1070 i M1570, gdzie od gniazd przewody idą niemal poziomo i nie mają kontaktu z piersią słuchacza.
Połączenie styków we wtyczkach nie jest takie jak w Audeze, a takie jak w KENNERTON Thror.
Aluminiowe elementy muszli i pałąka anodowane są na kolor tytanowy, który wybrałem lub czarny. Oprócz koloru, muszle różnią się od tych w GL2000-D także tym, że z zewnątrz mają poziome szprosy odlane wraz z korpusem muszli. Pięknie wygląda i perfekcyjnie jest wykonane.

goldplanar gl850 2
Służą one zabezpieczeniu przetwornika przed mechanicznym uszkodzeniem. W komplecie sprzedażowym jest plastikowy, pancerny kuferek, identyczny jak do GL2000-D oraz identyczny co do budowy kabel, złożony z 8 skrętek typu Litz, z miedzi 6N srebrzonej, o długości 2m.

goldplanar gl850 skrzynkagoldplanar gl850 przewod 2
Wybrałem wersję zakończoną wtykiem XLR-4pin plus przejściówka, o długości 20cm z dużym Jackiem ale są też dostępne kable z dużym Jackiem oraz wtykiem Pentaconn.
Poduszki wokół uszne obszyte są naturalną skórą, tak jak i pałąk.

                goldplanar gl850 poduszki 1goldplanar gl850 poduszki 2

Kształt komory na ucho jest owalnym prostokątem, a grubość poduszek z przodu cieńsza, a za uszami większa ale generalnie znacznie grubsza od tych w GL2000-D.
Na koniec parametry techniczne: wielkość przetwornika 93x63mm, impedancja 32Ohm, czułość 90dB/1mW, pasmo przenoszenia 10-40kHz.

3. GoldPlanar GL850 – dźwięk

Tytuł dałem im bardzo wymowny więc opis brzmienia jest dla mnie dużym wyzwaniem.
Słucham GL850 od wielu miesięcy, z moimi zestawami A, B i C oraz innymi źródłami i wzmacniaczami, w tym z lampowym na KT88, o mocy 4,5W i wciąż mnie zaskakuje swoimi możliwościami i zmiennością prezentacji muzyki dlatego odbieram go bardzo emocjonalnie i w związku z tym opis będzie prawdopodobnie chaotyczny, wybacz. Nie będę go potem zmieniał, układał ani porządkował aby ułatwić Ci czytanie. Ma być taki jak emocje mną pokierują, a Ty musisz wysilić koncentrację aby wszystko zrozumieć i dobrze w głowie ułożyć w całokształt.
Zacznę od zdarzenia sprzed roku, zaraz gdy kupiłem GL850.
Słuchałem wtedy jakiejś płyty z muzyką symfoniczną na GL2000-D z moim zestawem C, o mocy 20W/32Ohm. Rozpakowałem tekturowe opakowanie, otwarłem pancerny kuferek, wyjąłem, podłączyłem fabrycznym kablem z zestawu GL850 i puściłem tę samą płytę. Nastąpiła zmiana w prezentacji przestrzeni, która mnie tak zdumiała, że słuchałem z otwartymi ustami. W słuchanej muzyce, nie pamiętam co to było, grała pełna orkiestra symfoniczna plus chór.
Muszę Ci przypomnieć, że GL2000-D, to w mojej opinii najlepsze słuchawki, także pod kątem odwzorowania trzech wymiarów sceny muzycznej.
Słuchając z nimi tamtego nagrania, scena była pięknie pokazana i poukładana warstwami tak idealnie, że nic dodać i nic ująć. W chili gdy popłynęły pierwsze dźwięki z GL850, chór odjechał kilka metrów w tył i dwa metry w górę. Szok!
Mając silną wolę i poczucie obowiązku, który sobie narzuciłem chcąc prowadzić portal audio, zapomniałem o tym co usłyszałem i skupiłem uwagę na możliwościach GL2000-D i ich opisie, który jest najdłuższym ze wszystkich, które opublikowałem.
Potem napisałem kilka recenzji DAP-ów, przetworników, słuchawek, a w międzyczasie słuchałem GL850.
W końcu uznałem, że GL850 pokazał mi wszystkie swoje atuty i że mogę je trafnie opisać. Nie miałem kabla srebrnego więc zamówiłem taki u mojego specjalisty, a do tego czasu słuchałem z firmowym i potwierdził, że jest bardzo wysokiej klasy, a zdecydowanie więcej oferuje tylko kabel Litz ze srebra 6N.
Ponad pół roku używam GL850 z kablem srebrnym i przesłuchałem w tym czasie ponad sto albumów, głównie z muzyką poważną ale każdego innego gatunku też. Słuchawki te pokazują przestrzeń w sposób znacznie lepszy od najlepszych.
Nie, nie grają tak jak głośniki. Dlaczego miałyby tak grać, skoro głośnikami nie są?
Irytuje mnie to, co często czytam w różnych miejscach więc napiszę, że oczekiwanie aby słuchawki tak rysowały przestrzeń jak głośniki jest bez sensu, a biadolenie recenzentów, że jakieś słuchawki, mimo iż genialnie grają, to scenę mają gorszą od takich czy siakich głośników, jest wręcz idiotyczne. Napisałem o tym mały artykuł, polecam lekturę.
Dziwne, że w żadnej recenzji głośników nie znalazłem utyskiwania, że nie grają tak jak słuchawki.
Jeśli znasz najlepsze słuchawki na rynku, to możesz się dziwić lub buntować, że przecież HIFIMAN Susvara pokazuje wielką scenę, natomiast AKG K1000 to już w ogóle niedostępny dla żadnych słuchawek poziom.
Cóż mam napisać jeśli nie prawdę z mojej głowy.
Twoja może być inna, bo słuchanie muzyki z urządzeń, to bardzo subiektywne wrażenia.
Dla mnie Susvara owszem, prezentuje najszerszą scenę ze wszystkich słuchawek ale nie ma w niej odpowiednio pokazanej głębi.
Zobrazuję różnice w gabarytach sceny w metrach, które widzę gdy słucham z zamkniętymi oczami.
Duża orkiestra symfoniczna w prezentacji Susvara gra na scenie, która ma szerokość 20m, głębokość 5m i wysokość 3m.
Ta sama orkiestra w prezentacji GoldPlanar GL850 gra na scenie o szerokości 15m, głębokości 10m i wysokości 5m.
W muzyce symfonicznej, to olbrzymia różnica na plus dla GL850, w pokazywaniu realnych proporcji ustawienia muzyków/instrumentów na scenie w filharmonii.
AKG K1000 nie poznałem ale poznałem Raal SR-1b, które też są mini głośnikami około usznymi i mogę śmiało stwierdzić, że żadnych specjalnych atutów w prezentacji sceny muzycznej nie oferują i nie są w tym aspekcie konkurencją dla GoldPlanar.
Druga niezwykła cecha GL850 polega na tym, że tak niespotykane pokazanie głębi sceny wiąże się także z tym, że instrumenty w dalszych planach są coraz szerzej rozstawione czyli tak jak w realu.
Susvara, HEDDphone One i inne najlepsze słuchawki, zawężają scenę patrząc w jej głąb.
W muzyce jazzowej i rockowej tego nie usłyszysz, bo tam w głębi sceny, stoi tylko perkusja lub kontrabas w centrum.
Mogę napisać, że perfekcja pokazania sceny w muzyce symfonicznej, przez GL850 jest podobna do GL2000-D oraz WARWICK Bravura ale wymiary większe w każdym kierunku i instrumenty też większe.
Sposób jej pokazywania jest bardzo zmienny, w zależności od tego jak została nagrana.
Oddanie perspektywy czyli pozycji, z której słucham muzyki jest neutralne czyli zgodne z zapisem, co potwierdzają odsłuchy ze wspomnianych referencji. Czasem jestem bardzo blisko sceny, czasem daleko ale nie ma sztucznego oddalania od sceny aby uzyskać pozorny efekt przestrzennego grania jak robi Sennheiser HD800 ani przybliżania aby uzyskać tani efekt dużych instrumentów jak pokazuje FOCAL Utopia v2.
Nigdy muzyka z GL850 nie wchodzi do głowy, poza celowymi efektami specjalnymi w muzyce elektronicznej.
Napisałem we wstępie, że kluczem do właściwego zrozumienia mojego opisu GL850, jest dokładne poznanie recenzji i dodatkowych artykułów GL2000-D, przeczytałeś? Pytam dlatego, bo tutaj głównie odniesienia do możliwości GL2000-D i tylko czasem do innych słuchawek.
Podsumowując pierwszą cześć opisu brzmienia, GL850 odwzorowuje scenę muzyczną dużo lepiej od wszystkich innych słuchawek.

Teraz napiszę o drugim, charakterystycznym składniku stylu grania opisywanych słuchawek.
Zmieniając GL2000-D na GL850 słyszę, że dźwięk się jakby wyczyścił ze wszystkiego czego było w obfitości oraz z zanieczyszczeń.
W pierwszych minutach odbieram to jako zubożenie muzyki ale potem przychodzi puenta zgodna z zasadą, że „mniej, znaczy więcej”.
Jest mniej harmonicznych w dźwiękach ale przez to każda nuta brzmi bardziej naturalnie, bardziej prawdziwie.
Z jednej strony patrząc GL2000-D niczego nie tworzy tylko pokazuje lepiej to co jest nagrane na płycie.
Z drugiej strony, prezentacja muzyki przez GL850 jest bliższa prawdzie czyli temu, co słyszę na koncercie gdy siedzę kilka metrów od muzyków. Mogę zaryzykować tezę, że ta obfitość harmonicznych z GL2000-D choć jest bardzo atrakcyjna, nie jest całkiem naturalna, a wynika ze zniekształceń dynamicznych.
Ponieważ prędkość rozchodzenia się fali akustycznej z przetworników harmonijkowych jest aż cztery razy szybsza od innych typów przetworników więc to one produkują mniej zniekształceń dynamicznych. Te zniekształcenia w wielu słuchawkach, tworzą taką jakby tłustość muzyki, inaczej ospałość w oddawaniu zmian natężenia i częstotliwości dźwięków.
W GL2000-D nie ma ospałości ani tłustości tylko bardzo pikantne brzmienie, jakiego nie słyszę na żywo.
Inną cechą brzmienia GL2000-D, która jest na niespotykanym poziomie, to wnikanie w faktury dźwięków. Słuchając dobrej jakości nagrań, widzę słoje drewna, z którego zrobione są instrumenty, widzę strzępiące się nici w smyczkach, widzę grymasy na twarzach śpiewaków operowych i pot na ich czołach.
GL850 nie wnika tak głęboko w faktury, skupiając moją uwagę bardziej na melodii i rytmie muzyki jako całej oraz pracy sekcji orkiestry i pojedynczych muzyków. Oczywiście, że pokazuje faktury ale nie tak dobitnie jak GL2000-D, a podobnie do KENNERTON Thror.
Gdybym miał tę cechę przedstawić graficznie, to na początku skali byłyby Susvara i HEDDphone One, które pokazują dźwięki, o błyszczącej lub matowej powierzchni ale bardzo gładkiej.
Na szczycie tej skali byłby GL2000-D, który zawsze pokazuje dobitnie faktury brzmienia instrumentów i wszystkie alikwoty głosów.
W połowie tego wykresu byłby GL850 czyli dla mnie oferuje „złoty środek”
Hm? W połowie skali tylko, a cztery razy szybciej leci z nich fala akustyczna?
Właśnie tak to się przekłada na muzykę oferowaną przez harmonijkowy przetwornik zastosowany w GL850. Jego szybkość jest widoczna w innym aspekcie, który też wynika z bardzo dużej rozdzielczości.
Mianowicie, w niespotykanie dopracowanym wykańczaniu dźwięków, pokazywaniu najmniejszych subtelności w ich natężeniu. To z kolei skutkuje zjawiskowym pokazaniem akustyki sal koncertowych, w których nagrano muzykę.
Tak, znowu mam na myśli muzykę poważną, bo tylko ta jest nagrywana we wnętrzach o pięknej akustyce i z dużym pietyzmem technicznym, zwłaszcza przez wytwórnie: DUX, NAXOS, ERATO, PHILIPS, OPUS.
Jeśli przeczytałeś moje recenzje to już wiesz, które słuchawki podobnie grają. Wiem, że nie masz czasu na czytanie więc odpowiadam.
Najbliższy stylem grania w tych aspektach, które opisałem jest WARWICK Bravura.
Wynika to z bardzo dużej szybkości poruszania się ultra lekkiej membrany w polu elektrostatycznym, co skutkuje podobnymi cechami dźwięku.
Jak zobrazować brzmienie GL850 na tle innych słuchawek?
To brzmienie jest zupełnie inne od pozostałych, choć gra tę samą melodię, w tym samym tempie i te same nuty.
Zwykle używałem porównań do samochodów, bo każdy nimi jeździ ale uświadomiłem sobie, że doświadczenie 90 procent użytkowników kończy się na silnikach 2L, R4, a 98% na 3L, V6 więc nie ma sensu w tym przypadku pisać o silnikach w samochodach.
Niestety najbardziej uniwersalne jest jedzenie i nawet gdy czegoś jeszcze nie jadłeś, to możesz to przyrządzić lub zamówić w restauracji.
Zatem typ brzmienia słuchawek porównam do steku/sztuki mięsa wołowego.
Słuchawki dynamiczne, np.: KLIPSCH HP-3, FOCAL Utopia, Dharma D1000 oferują brzmienie, którego charakter symbolizuje mięso duszone długo w sosie z zasmażką i śmietaną, przyprawami, cebulą, czosnkiem i na talerzu polane keczupem lub musztardą.
Najlepsze słuchawki izodynamiczne, np.: Oppo PM-1, Ether C Flow, KENNERTON Thror, GL2000-D, mają styl różny ale są reprezentowane przez chudy stek wołowy macerowany przez kilka dni oliwą i octem balsamicznym z dodatkiem lubczyku, pietruszki i cząbru lub majeranku, który następnie jest smażony na patelni z rozgrzanym masłem klarowanym i po podaniu na talerzu posypany pieprzem i solą, a czasem ostrą papryką.
Recenzowany tu GoldPlanar GL850 musi być reprezentowany w tym porównaniu, przez najwyższej jakości stek, z mięsa krów pasących się na łąkach w Argentynie, smażony bezpośrednio na ruszcie grilla i spożywany bez żadnych przypraw, nawet soli.
Myślisz, że nie da się zjeść, że bez smaku? Spróbuj, a przekonasz się, że tylko w pierwszej chwili po wzięciu do ust, wyda się nijaki ale gdy zaczniesz pomału, dokładnie rzuć mięso, to poczujesz w nim zapach kwiatów i ziół z pastwisk, które jadła krowa oraz wilgoć wiatru znad oceanu, który wdychała i ze zdziwieniem stwierdzisz, że nic nie brakuje i jest cała pełnia smaku mięsa, której nigdy wcześniej tak dokładnie nie czułeś.
Mam nadzieję, że nie zrobiłeś się głodny bo to nie koniec recenzji i że zrozumiałeś lepiej jak gra GL850.
Jego styl dla mnie utożsamia znaczenie sentencji „mniej, znaczy więcej”
Jest mniej harmonicznych, w tym również tych pikantnych, mniej faktur i detali, a w sumie lepiej pokazana muzyka i więcej emocji.
Tak gra GL850, gdy napędzany jest przez wzmacniacz, o mocy kilku, a nawet kilkunastu Watt przy ośmiu Ohmach czyli np.: GUSTARD H20S.
I tu pojawia się pytanie, co się dzieje przy użyciu wzmacniacza oferującego znacznie większą moc?
Wiem, że wzmacniaczy słuchawkowych, o mocy ponad 20W jest na rynku tylko kilka i Ty najprawdopodobniej takiego nie używasz.
Ja mam w zestawie słuchawkowym A wzmacniacz dzielony, o mocy 50W/32Ohm w tym 20W w klasie A. Zdziwiony?
Ten zestaw zawsze pokazuje najlepszy dźwięk każdych słuchawek, bo ma dzielone źródło najwyższej klasy i okablowanie ze srebra 6N.
Natomiast w przypadku HIFIMAN Susvara i GoldPlanar GL850, nie tylko jakość sygnału ze źródła ale właśnie potężna moc wzmacniacza robi różnicę.
Wtrącę teraz informację, że obie wymienione powyżej słuchawki grają też z telefonem, tak jak każde inne ale mnie i Ciebie nie interesuje czy grają ale z czym grają najlepiej.
Wielkość mocy, którą mogą pobrać słuchawki, zależy od ich czułości i mocy.
Susvara jest znana z najniższej czułości, która wynosi tylko 83dB. W zestawieniu z tą wartością czułość GL850, która wynosi 90dB sugeruje, że wymaga on dużo mniej mocy niż Susvara.
To prawda ale jest jeszcze drugi element czyli moc jaką mogą przyjąć/pobrać słuchawki ze wzmacniacza i zamienić na falę akustyczną bez zniekształceń.
Susvara może przetworzyć na dźwięk bardzo dużą moc gdy pracuje z bardzo mocnym wzmacniaczem, powyżej 20 Watt / 32 Ohm.
W takiej sytuacji pokazuje dopiero pełny swój potencjał w zakresie dynamiki, basu i rozdzielczości.
Zdziwiłem się gdy zobaczyłem, że GL850 może przetworzyć dużo więcej mocy elektrycznej ze wzmacniacza, na moc akustyczną generowanej muzyki.
Zaskoczony tą informacją pytasz dlaczego?
Myślę, że powód jest taki, że harmonijkowy przetwornik GL850 ma 6,3 razy większą powierzchnię czynną akustycznie, od płaskiego odpowiednika, o takich samych wymiarach dlatego może przetworzyć kilka razy większą moc, od największych przetworników izodynamicznych.
Pole powierzchni płaskiej membrany, o takich samych jak GL850 wymiarach, wynosi 58,6cm2. Pole akustycznie czynnej powierzchni membrany harmonijkowej w GL850, wynosi aż 369cm2.
Wprawienie w ruch czyli inaczej zmuszenie tak dużej powierzchni, do zamieniania energii elektrycznej na akustyczną, wymaga naprawdę potężnej mocy.
W głośnikach dla porównania, taka różnica to przejście z membrany przetwornika średnio-nisko tonowego o średnicy 18cm, na membranę o średnicy 46cm! Są takie.
Ponieważ w moim zestawie A pracuje przedwzmacniacz, który w liczbach pokazuje poziom wzmocnienia, które odbywa się oczywiście w domenie analogowej ale przy pomocy cyfrowo sterowanego układu, załączającego dyskretne rezystory więc mogę łatwo zobaczyć i dokładnie przedstawić różnicę w nastawionym wzmocnieniu.
Słuchając tej samej płyty CD, nagranej ze średnim poziomem głośności czyli typowo, uzyskiwałem taką samą głośność, ustawianą na słuch dla następujących nastaw.
Słuchawki dynamiczne SONY MDR-Z1R, 100dB/64Ohm – nastawa 1, słuchawki izodynamiczne GoldPlanar GL2000-D, 99dB/60Ohm – nastawa 5, HIFIMAN Susvara, 83dB/60Ohm – nastawa 10, GoldPlanar GL850, 90dB/32Ohm – nastawa 15!
Szokująco duża moc i w ogóle nie czuć, że muzyka gra już zbyt głośno. Słuchając z poziomem koncertowym, po pewnym czasie jeszcze zwiększałem głośność do 18!
Możliwości mocowe tych słuchawek są niebezpieczne dla słuchu, bo nie dają znać o bardzo dużym natężeniu dźwięku, tak jak inne słuchawki, poprzez kompresję lub przykre zniekształcenia.
Co wnosi kilka razy większa, od innych słuchawek, moc akustyczna generowanej muzyki przez GL850?
Pisząc krótko, zmienia odbiór skompresowanej dynamicznie muzyki z odtworzenia w domu, na taki sam odbiór muzyki jak na koncercie w klubie lub filharmonii.
Próbkę tego daje Susvara, pod warunkiem, że jest napędzana przez równie mocny wzmacniacz jak mój.
Natomiast GL850 z moim zestawem A, daje taki efekt jak moje głośniki FINAL 1000i napędzane przez symetryczne monobloki o mocy 600W (50W w klasie A).
W tym brzmieniu nie ma zwalistego basu, stale obecnego, który wszystko pogrubia i spowalnia. Nie ma rozświetlonych, obfitych sopranów, które podkreślają sztucznie sybilanty, świst smyczków i szum tła.
Muzyka gra swoją naturalną postacią, którą trudno usłyszeć z innych słuchawek i głośników.
Jak grają pierwsze słuchawki z przetwornikami harmonijkowymi czyli HEDDphone One na tle opisywanych GL850?
Grają bardzo szybko i lekko czyli bez najmniejszego słyszalnego wysiłku odtwarzając muzykę.
Prezentują bardzo szeroką scenę muzyczną ale kosztem jej głębokości. Mikro dynamika i faktury dźwięków są ograniczone, co sprzyja łatwemu przyswajaniu muzyki i ma relaksujący charakter.
Zaskakujące dla mnie i ciekawe jest to, że w  miarę zwiększania mocy wzmacniacza, ich styl grania nie zmienia się, także w aspekcie mocy i dynamiki. Dlatego uważam, że dla HEDDphone One najlepszym partnerem jest Astell&Kern ACRO CA1000, a jeszcze lepszym wersja czarna czyli CA1000T w trybie lampowym. O dziwo, ten sam styl grania wzmacniacza i słuchawek daje najlepszy efekt, a zwykle nadmiar podobnych cech daje fatalny efekt.
Podsumowując to krótkie porównanie, napiszę otwarcie, że HEDDphone One, to słuchawki oferujące bardzo dobry dźwięk ale o całą klasę niżej, we wszystkich aspektach, od GoldPlanar GL850.
Ciekawe, co pokaże HEDDphone model Two.
GL850 słuchany cicho lub głośno ale ze wzmacniaczem, o mocy poniżej 20W gra, bardzo podobnie do WARWICK Bravura czyli z umiarem w nasycaniu dźwięku harmonicznymi i bez epatowania nadmiarem informacji o fakturach.
Natomiast podobnie, pieczołowicie wykańcza najsubtelniejsze dźwięki i genialnie pokazuje akustykę wnętrz, bez rozjaśniania.
Skutkiem wybitnej szybkości rozchodzenia się dźwięku z GL850, jest niespotykane wcześniej pokazanie głębi sceny i gradacja planów muzycznych. To poziom absolutnie wybitny.
Podobnie realistycznie pokazuje muzykę, w zakresie nasycenia barw i mikrodynamiki KENNERTON Thror, choć nie tak dobrze wykańcza dźwięki i słabiej obrazuje głębię sceny muzycznej.
Kilkakrotnie większa powierzchnia membrany GL850, wraz z bardzo mocnym wzmacniaczem, generuje skalę dźwięku i moc brzmienia całej orkiestry, na niedostępnym dla żadnych innych słuchawek poziomie.
Różnica jest spektakularna i wręcz przytłaczająca.
Zapytasz skąd wziąć wzmacniacz, o wystarczającej mocy aby to usłyszeć?
Ze znanych mi wzmacniaczy słuchawkowych mogę polecić GUSTARD H20, SCHIIT Ragnarok i FLUX Volot ale one pokażą, co najwyżej 80 procent potencjału mocy muzycznej i zakresu dynamiki GL850.
W celu wydobycia całej mocy trzeba użyć wyjść głośnikowych z mocnej i szybkiej integry, spośród tych które znam mogę polecić, np.: TacT Millennium, Lyngdorf TDAI 2200, ML 383, BMC C1, Gamut DI 150 lub końcówki mocy.
Na koniec opisu brzmienia GoldPlanar GL850 takie zaskakujące zdarzenie.
W ramach słuchania różnorodnej muzyki, zakręciłem kultową płytą L.A. Woman The DOORS, wydanej w 1971r.
Zazwyczaj muzyka z tej płyty brzmi płasko i chudo, a tym razem popłynęły takie dźwięki jakbym tam był i słuchał na żywo podczas nagrywania, wręcz czułem zapach dymu i pracę wzmacniaczy gitarowych.
Zaskoczyło mnie to całkowicie i tak wciągnęło, że z wielką radością przesłuchałem całą płytę, odkrywając jej klimat na nowo. Nigdy wcześniej nie usłyszałem go tak prawdziwie.
Potem przesłuchałem jeszcze wiele płyt z różnymi odmianami rock’n’roll i zawsze grały inaczej niż zwykle ale bardzo dobrze.
Wniosek mam taki, że GL850 dzięki swoim wyjątkowym możliwościom technicznym, inaczej rozkłada akcenty.
Inne wysokiej klasy słuchawki, przy głośnym odsłuchu muzyki rockowej, przedstawiają ryczące gitary elektryczne i wyjących wokalistów ze zwiększonym natężeniem i zniekształceniami, co ogólnie skutkuje trudnym w odbiorze jazgotem.
GL850 nic nie wypycha do przodu, na skali głośności i nie wprowadza zniekształceń. Skutek jest taki, że zamiast jazgotu słychać wyraźną, czystą muzykę i frajda na całego przy bardzo głośnym odsłuchu. Czad!

3.1 GoldPlanar GL850 vs HEDDphone Two


heddphone two i goldplanar gl850
Wreszcie się pojawił i dzięki uprzejmości Marcina z wrocławskiego sklepu MP3Store, mogłem posłuchać przez tydzień, nowego modelu - Two firmy HEDD. Firma ta kilka lat temu jako pierwsza, wprowadziła do oferty słuchawki z harmonijkowym przetwornikiem.
Teraz pojawił się jego następca, nazwany bezpretensjonalnie modelem Two, w cenie 10kzł.
Nowy model wygląda zupełnie inaczej niż pierwszy – One.
W tamtym przetworniki, o tej samej wielkości, jakby ginęły w wielkich korpusach słuchawek.
Mocowanie muszli w osi poziomej miało ograniczony zakres ruchu, tak że poduszki ściskały się dolnymi częściami i przez to odkształcały.
Ponad to dla osób o wielkich głowach - XL, zakres regulacji pałąka był niewystarczający.
W modelu Two, sądząc po informacjach marketingowych/reklamowych, większość trudu, czasu i pieniędzy, poszło na opracowanie nowego pałąka, ponoć przełomowego i opatentowanego.
W mojej opinii, ten pałąk to szczytowy przerost formy nad treścią, znacznie większy niż wymyślny pałąk w Pioneer MASTER1.
Wygląda dziwacznie. Najlepsze są proste i sprawdzone rozwiazania, jak pojedynczy pałąk w GL850 i wielu innych słuchawkach.

goldplanar gl850 i heddphone two 
Regulacja wielkości wymaga odpięcia z kołka taśm i zapięcia na kolejny otwór w nich wybity.

heddphone two 5
Nie dość, że to prymitywne, to trud wkładany i czas poświęcany na tą czynność, uniemożliwia wygodne korzystanie z tych słuchawek domownikom lub pracownikom studia, o różnej wielkości głowy.
Najgorsze jest to, że odpowiednia wielkość pałąka na wysokość dla mojej głowy – S, powoduje, że ledwo mogę założyć słuchawki i bardzo mocno poduszki ściskają moją twarz.
Zmiana ustawień dwóch taśm z każdej strony, tak aby pałąk łatwo dawał się rozchylić i nie ściskał bardzo mocno głowy powoduje, że opaska jest zbyt długa, słuchawki zsuwają się i poduszki opierają na moich uszach z góry.
Być może dla dużej głowy, wielkość i siła ściskania są optymalne.
Dla mnie niestety pałąk jest zupełnie niewygodny, co rozczarowuje w kontekście zachwytów producenta.
Druga zmiana, to zminimalizowanie wielkości muszli, które teraz tylko wąską ramką otaczają przetworniki i dlatego te, wydają się być mniejsze niż w poprzednim modelu One.

heddphone two 1
Muszle trzymane są przez jarzma, które zapewniają im duży zakres ruchu w osi poziomej i pionowej.

heddphone two 4
Ta zmiana podoba mi się, słuchawki wyglądają dużo zgrabniej od wersji One i są sporo lżejsze.
Poduszki są bardzo grube ale cieńsze niż w pierwszej wersji HEDDphone.
Gniazda przyłączeniowe zostały zmienione z mini XLR na popularne mini Jack, co też odbieram z zadowoleniem.
Trzecia, najważniejsza zmiana dotyczy przetwornika AMT czyli harmonijkowego.
HEDD zastosował nowe, opatentowane rozwiązanie, które polega ma tym, że fałdy folii mają różną wysokość, co przekłada się na mniejsze zniekształcenia i szersze pasmo przetwarzania.

heddphone two 7
Tyle o budowie HEDDphone Two. Teraz o brzmieniu.
Nowy model Two gra inaczej od One i ogólnie całkiem typowo.
Oczywiście słychać swobodę rodzenia się dźwięków, co jest wspólne z pierwszym modelem i GL850 ale reszta jest inna.
Model One tworzy uderzająco dużą scenę, w wymiarze szerokości i bardzo duże źródła dźwięku/instrumenty, które nie mają dużej masy ale robią wrażenie gabarytami.
Między instrumentami, na scenie jest bardzo duża przestrzeń, która nadaje muzyce swoistej swobody i lekkości.
Głębia sceny jest ograniczona względem szerokości.
Bas ma zejście, odpowiednią masę, sprężystość i piękne wybrzmienie ale nie dociąża średnich tonów.
Model Two tworzy znacznie węższą scenę muzyczną od One, co skutkuje właściwymi czyli naturalnymi proporcjami między szerokością, głębokością i wysokością ale scena jest niezbyt duża.
Plany w głębi są ładnie poukładane i czytelnie pokazane, a afekty stereo są wybornie pokazywane.
Na mniejszej scenie instrumenty też są mniejsze, co nie robi juz takiego wrażenia jak w modelu One.
Pozytyw tych zmian jest taki, że teraz mniejsze gabaryty instrumentów mają właściwą korelację do swej masy.
W modelu One sprawiały wrażenie wielkich hologramów.
Uogólniając te zmiany, możesz mieć takie odczucie, że muzyka z Two ma więcej treści oraz, że bas jest większy niż oferował model One.
To złudzenie wynika z faktu, że instrumenty z Two, są mniejsze, stoją na mniejszej scenie, dużo bliżej siebie i to daje efekt kondensacji brzmienia muzyki z Two względem One.
Tyle w dużym skrócie, o różnicach brzmienia między starym i nowym modelem słuchawek firmy HEDD.

Celem tego akapitu jest porównanie HEDDphone Two z GoldPlanar GL850.
Obie słuchawki łączyłem z moimi wzmacniaczami kablem ze srebra klasy 6N.
Zmiana z HEDD Two na GL850 daje bardzo duży wzrost mocy i dynamiki dźwięku i to przy tej samej nastawie głośności.
Wraz z większą mocą, większe są też gabaryty i masa instrumentów.
Scena muzyczna tworzona przez GL850 jest dużo większa we wszystkich wymiarach, od tej z HEDD Two.
Plany sa bardziej odsunięte od siebie, a instrumenty w głębi dokładniej obrazowane.
Te różnice są bardzo duże i wynikają z gabarytów zastosowanych przetworników harmonijkowych.
HEDD Two – 60x45 mm vs GL850 – 93x63 mm.
Do tego, w osi pionowej membrany Two, wklejona jest gąbka o szerokości około 12mm, która znacznie zmniejsza pole aktywnej akustycznie powierzchni membrany.
Pomijając nawet ten martwy pasek, różnica w polu powierzchni i tak jest ponad dwukrotna: 2700mm2 vs 5859mm2, na korzyść GoldPlanar.
Spece od marketingu i niektórzy recenzenci, mogą Ci wmawiać różne abstrakcyjne rzeczy ale zasady fizyki są proste, a ich skutki nieugięte – duży może więcej!
No tak, większa membrana to większa: moc, makro dynamika, scena i masa instrumentów, a co z aspektami brzmienia, które od mocy nie zależą?
Zaskakujące dla mnie jest, że GL850 oferuje także większą: mikro dynamikę, rozdzielczość, nasycenie harmonicznymi i lepsze pokazywanie faktur.
Właśnie umiejętność połączenia najwyższej mocy i potęgi dźwięku, z lepszą przejrzystością i mikro dynamiką, stanowi o wybitnych zdolnościach odtwórczych GL850 na tle wszystkich słuchawek, w tym HEDD Two, które mają taki sam typ przetworników – harmonijkowy.
To porównanie potwierdza wyższą klasę GoldPlanar GL850, od produkowanych w Niemczech HEDDphone Two.
Moja puenta tego akapitu jest taka.
Jeśli podoba Ci się unikalny styl grania HEDD One, to nie sprzedawaj ich lub kup jeśli nie masz.
Natomiast jeśli podoba Ci się styl HEDD Two, to… kup GoldPlanar GL850.
Kosztuje tysiąc złotych mniej i oferuje podobny styl brzmienia ale gra o klasę lepiej, w każdym aspekcie dźwięku.
Moc i zakres dynamiki ma zdumiewająco wyższy od Two, pod warunkiem użycia wzmacniacza, o mocy powyżej 20W/32Ohm.
Do tego GL850 ma znacznie lepszą wygodę używania.

4. GoldPlanar GL850 - podsumowanie

Słucham muzyki na koncertach i w domu, z zaawansowanych zabawek audio, ponad 30 lat i uważam, że styl odtwarzania muzyki przez GoldPlanar GL850 jest najbliższy temu, który słyszę w trakcie koncertów akustycznych bez nagłośnienia.
Większość współczesnych słuchawek, w tym wszystkie najdroższe, ścigają się w epatowaniu słuchacza wyczynowymi osiągnięciami w jakimś zakresie.
Czasem dają dużo frajdy ze słuchania, a czasem brzmią fatalnie.
Dla mnie GoldPlanar GL850 pokazuje muzykę w sposób zgoła odmienny i wręcz przełomowy, na miarę XXI wieku.
Muzyka w jego wydaniu brzmi bardzo wiarygodnie i angażuje mnie takimi cechami, jak podczas koncertu na żywo w klubie, a zwłaszcza w filharmonii i operze.
GL850 nie polecam Ci jeśli jesteś początkującym amatorom domowego słuchania, a zwłaszcza nie do muzyki elektronicznej, pop i ciężki rock.
Polecam GL850 jeśli używasz dużych głośników oraz bywasz na koncertach akustycznych. Muzyka z typowych słuchawek jest zbyt jasna, agresywna i mała w swej postaci.
GL850 nie atakuje szczegółami tylko pokazuje prawdziwą postać muzyki, na czele z rytmem, melodią, przestrzenią i dynamiką.
Muzyka gra niby tak samo, a jednak inaczej i dlatego każdy wykonawca wciąga mnie w swój świat wrażliwości muzycznej.
Mam nadzieję, że inni producenci podejmą próby zastosowania w swoich słuchawkach, przetworników harmonijkowych, bo dają one inne możliwości prezentowania muzyki, w stosunku do dynamicznych, stożkowych i izodynamicznych, płaskich membran.
Brawo i dziękuję GoldPlanar.

                                                                                                                              Józef Bywalec


GoldPlanar GL850 - dyskusja.


GoldPlanar GL850 - 1
GoldPlanar GL850 - 1
GoldPlanar GL850 - 2
GoldPlanar GL850 - 2
GoldPlanar GL850 - 3
GoldPlanar GL850 - 3
GoldPlanar GL850 - 4
GoldPlanar GL850 - 4
GoldPlanar GL850 - 5
GoldPlanar GL850 - 5
GoldPlanar GL850 - 6
GoldPlanar GL850 - 6
GoldPlanar GL850 - 7
GoldPlanar GL850 - 7
GoldPlanar GL850 - 8
GoldPlanar GL850 - 8
GoldPlanar GL850 - przetwornik harmonijkowy
GoldPlanar GL850 - przetwornik harmonijkowy
GoldPlanar GL850 - na manekinie 1
GoldPlanar GL850 - na manekinie 1
GoldPlanar GL850 - na manekinie 2
GoldPlanar GL850 - na manekinie 2
GoldPlanar GL850 - na manekinie 3
GoldPlanar GL850 - na manekinie 3
GoldPlanar GL850 - na manekinie 4
GoldPlanar GL850 - na manekinie 4
GoldPlanar GL850 - na manekinie 5
GoldPlanar GL850 - na manekinie 5
GoldPlanar GL850 - na manekinie 6
GoldPlanar GL850 - na manekinie 6
GoldPlanar GL850 - na manekinie 7
GoldPlanar GL850 - na manekinie 7
GoldPlanar GL850 - na manekinie 8
GoldPlanar GL850 - na manekinie 8
GoldPlanar GL850 - na manekinie 9
GoldPlanar GL850 - na manekinie 9
GoldPlanar GL850 - poduszki 1
GoldPlanar GL850 - poduszki 1
GoldPlanar GL850 - poduszki 2
GoldPlanar GL850 - poduszki 2
GoldPlanar GL850 - przewód 1
GoldPlanar GL850 - przewód 1
GoldPlanar GL850 - przewód 2
GoldPlanar GL850 - przewód 2
GoldPlanar GL850 - pudło
GoldPlanar GL850 - pudło
GoldPlanar GL850 - skrzynka
GoldPlanar GL850 - skrzynka
Previous Next Play Pause


Written by : Józef Bywalec